Piorunochrony były używane od bardzo dawna do bezpiecznego kierowania uderzeń piorunów na ziemię, ale ich krótki zasięg i stała konstrukcja sprawiają, że są nieskuteczne w ochronie dużych obszarów.
Aby zmniejszyć nieefektywność, europejscy naukowcy przetestowali system, który wykorzystuje impulsy laserowe na poziomie terawatów do kierowania światła na prawie 8-metrowy pręt. Nie jest ograniczony swoją wysokością fizyczną i może obejmować większe obszary o długości około 18 metrów, przenikając chmury i mgłę.
Projekt jonizuje cząsteczki azotu i tlenu, uwalniając elektrony i tworząc plazmę, która przewodzi prąd. Ponieważ laser strzela z bardzo dużą szybkością, mianowicie 1000 impulsów na sekundę, znacznie bardziej prawdopodobne jest przechwycenie pioruna podczas jego formowania.
Aurélien Howard, który pomagał kierować projektem, poinformował, że taki laser emituje 100 razy więcej impulsów na sekundę niż inne lasery.
Jednocześnie Matteo Clerici z University of Glasgow powiedział, że taki laser mógłby kosztować około 2,17 mld dolarów.
Idąc dalej, twórcy chcą zwiększyć zasięg do momentu, w którym wędka będzie sięgać do 10 metrów, a zasięg wyniesie 50 metrów.
Takie opracowanie może być przydatne do ochrony odgromowej na dużych obszarach. Technologia ta może być używana na wyrzutniach rakiet, gdzie uderzenia pioruna mogą opóźnić misję. Lub do ochrony lotnisk, elektrowni, lasów i innych rozległych obszarów, gdzie uderzenia pioruna mogą doprowadzić do katastrofy.
źródło: engadget